Co zniszczyli wam inni ludzie / bardziej stereotypowo być nie mogło
Najpierw pytanie a niżej powiązana historia.
Co w waszej opinii fajnego zniszczyli wam inni ludzie i teraz nie możecie się tym cieszyć?
A teraz historyjka, dzisiaj rano jadąc do pracy stałem się świadkiem niezwykłej sceny obyczajowej.
Jadę na końcu sznurka samochodów na drodze jednopasmowej i wtem wyprzedziło mnie Audi.
Zdążyło wyprzedzić dwa samochody kiedy za nim pojawiło się nie mniej rozpędzone BMW, które już w zakręcie, na podwójnej ciągłej, przykleiło się do zderzaka Audi i zaczęło poganiać go długimi. Dodam że teren zabudowany.
W sumie Audi zdążyło wyprzedzić 4 samochody, BMW 5, zanim oboje byli zmuszeni wcisnąć się na chama w sznurek bo z naprzeciwka jechały samochody. Potem widziałem że powtarzali swój manewr ale i tak po wyprzedzeniu kilkunastu samochodów wszyscy spotkaliśmy się na tym samym skrzyżowaniu.
Wszystko to obserwowałem z pokładu Mercedesa i szczerze powiedziawszy też przeszła mi przez myśl chęć żeby coś wyprzedzić ale po tym co zobaczyłem myśl natychmiast umarła i stwierdziłem że nie robił z siebie debila i brukał reputacji marki. Niech niemiecka dwójca spierdolenia nie zamienia się w trójcę.
BMW naprawdę fajne samochody ale raczej nigdy nie kupię ze względu na to jaką chorą patologią jest duża część jej kierowców.